18.01.2023
Mijający czas, nabyte doświadczenia, zmieniający się kontekst społeczny – wszystko to wpływa na myślenie o pracy na rzecz wyeliminowania bezdomności z pomocą metody HF.
Juha Kaakinen, były dyrektor generalny Y-Säätiö/Y-Foundation, organizacji pracującej metodą Housing First w Finlandii, a obecnie starszy doradca Housing First Europe Hub, w swoim wystąpieniu na ubiegłorocznej konferencji w Madrycie podzielił się spostrzeżeniami i refleksjami dotyczącymi przyszłości tej metody.
O traumie
– Kiedy jesteś młody, masz radykalne pomysły, ponieważ nie wiesz, a kiedy jesteś wystarczająco dorosły, wpadasz na radykalne pomysły, ponieważ wiesz – wychodząc od tej ogólnej myśli Kaakinen rozpoczął wystąpienie, z którym można się zapoznać na stronie housingfirsteurope.eu. W swoim wywodzie fiński społecznik mówił m.in. o weryfikacji, jakiej są poddawane podstawowe pojęcia i zasady, na których opierają się programy HF. Przywołując pojęcie traumy, odgrywające ważną rolę m.in. w pracy z osobami w kryzysie bezdomności, zastanawiał się nad jego zakresem i zmianami w jego rozumieniu w obliczu wojny w Ukrainie.
– Czasami można odnieść wrażenie, że wokół jest dużo traumy, jakby pojęcie to zostało użyte niezbyt precyzyjnie, istnieje ryzyko, że zostanie ono rozdmuchane i straci swoją moc wyjaśniania. Wydaje się, że istnieje cały przemysł wokół traumy. Ale czy prawie wszystko można wytłumaczyć traumatycznymi przeżyciami? – pytał Kaakinen, dodając po chwili: – Potem nagle dzieje się coś nieoczekiwanego, jak wojna, i widzimy, że naprawdę istnieją bardzo różne rodzaje traumy.
O współczuciu
Nawiązując do starań o profesjonalizację działań w oparciu o obiektywne kryteria, założyciel fińskiej organizacji przypomniał o najważniejszych źródłach inspiracji dla tych, którzy zajmują się problemem bezdomności.
– Większość osób pracujących z bezdomnością, które spotkałem przez lata, chce dawać z siebie wszystko i zachować wysoką uczciwość zawodową. Dlatego jesteśmy głodni pojęć, definicji, praktyk opartych na dowodach, wytycznych, wierności, szablonów ewaluacji – bardzo szukamy czegoś z zewnątrz. Tęsknimy za certyfikatami i dyplomami. Ale poza tym to w końcu kwestia poczucia własnej wartości i szacunku do samego siebie opartego na tym, co możemy znaleźć tylko w naszych sercach: kompasie moralnym, współczuciu opartym na wierze w niepodzielną ludzką wartość – podkreślił.
O wojnie
Konsekwencje rosyjskiej agresji na Ukrainę były motywem kilkakrotnie powracającym w wystąpieniu Kaakinena.
– Nagle miliony ludzi potrzebują schronienia i zakwaterowania. I mimo niewidzianego wcześniej poziomu aktywności obywatelskiej, osób prywatnych udostępniających własne domy, znalezienie rozwiązań mieszkaniowych nadal spoczywa głównie na barkach władz publicznych i organizacji pozarządowych. Jednocześnie my, zajmując się bezdomnością, prowadzimy nasze projekty Housing First z kilkudziesięcioma, niekiedy z kilkoma setkami, a w niektórych wyjątkowych przypadkach z kilkoma tysiącami mieszkań. Jest w tym coś dziwnego; wygląda na to, że żyjemy w równoległej rzeczywistości. Na szczęście mamy teraz swoją Platformę Bezdomności, ale jednocześnie są inne perony na stacjach, które są znacznie bardziej zatłoczone. Granica oddzielająca rzeczywistość tradycyjnej lub rodzimej bezdomności od bezdomności uchodźców – czy to humanitarnej, klimatycznej, czy innej – jest sztuczna – zauważył fiński prelegent.
O zmianach
Ta zmiana kontekstu społecznego prowadzi Kaakinena nie tylko do gorzkiej refleksji o nieadekwatności podejmowanych działań do rosnących potrzeb. Może być też jego zdaniem impulsem do wykorzystania doświadczeń sektora zajmującego się bezdomnością do rozwiązywania szerszych problemów społecznych.
– Sektor bezdomności może być nowym początkiem lub szerszym ruchem obywatelskim mającym na celu zniesienie nierówności we wszystkich jej formach – proponuje Fin. I dodaje, że drogą do tego celu jest zwiększenie intensywności działań oraz znalezienie sojuszników i źródeł finansowania.
– Jeśli twoim celem było pozyskanie 100 mieszkań dla Housing First, dodaj jeszcze jedno zero, niech będzie 1000. Jeśli miałeś oś czasu na 8 lat, zrób to przez 4 lata i nie mów, że to niemożliwe. To trudne ale możliwe. Do tego wszystkiego potrzebujemy silnych sojuszników i przyjaciół spoza sektora – zaznaczył, zaliczając do potencjalnych sojuszników organy rządowe, służbę zdrowia, a także architektów, którzy mogliby odegrać ważną rolę w tworzeniu nowych rozwiązań mieszkaniowych pomagających zakończyć bezdomność.
O złotej klatce
Przestrzegając przed pułapkami dogmatyzmu, który może przesłonić główny cel działalności, Juha Kaakinen zwrócił uwagę na konieczność dostosowania metod pracy do aktualnie panujących warunków.
– Istnieje oczywiste ryzyko, że Hub zamknie się w złotej klatce wierności, przekształci się w zgromadzenie prawdziwie wierzących. Tak, możemy nadal robić znaczące rzeczy, ponieważ istnieje ogromne zapotrzebowanie na szkolenia, wspólnoty praktyków, badania i możemy skupić się na jeszcze bardziej konkretnych grupach, takich jak Housing First dla młodzieży itp. Istnieje jednak ryzyko, że Housing First stanie się jeszcze jednym modelem usług wysokiej jakości tracąc połączenie z głównym celem: wyeliminowaniem bezdomności – prognozował, by po chwili radzić, jak uniknąć realizacji takiego scenariusza:
– Nie musimy tracić niczego z podstawowej filozofii i zasad Housing First, ale są rzeczy, które musimy poważnie przemyśleć; musimy zaktualizować Housing First do czasów współczesnych. Mam na myśli jedną konkretną rzecz i jest nią rola rozproszonego budownictwa mieszkaniowego. Tak, powinno to być mieszkanie na stałe, własne mieszkanie z własną umową najmu, ale pomysł, żeby klient mógł swobodnie wybierać spośród różnych niedrogich mieszkań, z różnych części miasta, jest nawet dla mnie, który nazywa siebie pragmatykiem utopistą, absurdalnie idealistyczny. Nie mogę też zaakceptować pomysłu, że były bezdomny stanowi największe możliwe zagrożenie dla innego byłego bezdomnego. Widzieliśmy w niektórych wspieranych jednostkach mieszkaniowych, jak ważna jest społeczność, wspólnota ludzi o podobnych doświadczeniach.
O możliwościach
Według fińskiego eksperta, zamiast jednego stałego modelu mieszkaniowego należy szukać wszelkich możliwych rozwiązań mieszkaniowych i zastanawiać się, jak można je wykorzystać w Housing First. Jako przykłady Kaakinen podał ponowne wykorzystanie powierzchni biurowych czy hoteli.
– Nie sądzę, abyśmy mieli zbyt wiele czasu, aby pokazać rewolucyjny wpływ, jaki Housing First może mieć na zmniejszenie i ostateczne wyeliminowanie bezdomności – dzielił się obawami twórca Y-Säätiö. Swoje wystąpienie zakończył akcentując znaczenie przyjęcia odpowiedniej perspektywy w odniesieniu do problemu będącego przedmiotem rozważań.
– Możemy zawęzić ją do bardziej szczegółowych celów. Dostajemy w ten sposób ostrzejszy i wyraźniejszy obraz, ale jednocześnie ograniczamy nasze możliwości, coś tracimy. Kiedy poszerzymy naszą perspektywę, obraz może być nieco zamglony i rozmyty po bokach, ale wciąż widzimy o wiele więcej możliwości na horyzoncie. Mikroskop nie jest właściwym narzędziem, jeśli chcesz zobaczyć gwiazdy – spuentował Juha Kaakinen.
Fot. FB/Juha Kaakinen
Przeczytaj pełny tekst wystąpienia Juhy Kaakinena na stronie Housing First Europe Hub
Y-Säätiö/Y-Foundation jest partnerem Fundacji Najpierw Mieszkanie Polska w projekcie "Najpierw mieszkanie - innowacyjne metody trwałego rozwiązania problemu bezdomności chronicznej"
Czytaj również: