07.12.2022
Eric Adams ogłosił nowy plan postępowania wobec osób w kryzysie bezdomności cierpiących na choroby psychiczne. Zakłada on przymusową hospitalizację. – To nie zadziałało 40 lat temu, dziś też nie zadziała – uważa Sam Tsemberis.
Burmistrz Adams poinformował pod koniec listopada o wydaniu nowej dyrektywy dla służb miejskich, opisującej procedurę przymusowego transportu osoby doświadczającej kryzysu psychicznego do szpitala. Według dyrektywy pracownicy pomocy społecznej, szpitale miejskie i osoby udzielające pierwszej pomocy mają uprawnienia do zapewniania opieki nowojorczykom, gdy ciężka choroba psychiczna uniemożliwia im zaspokojenie ich podstawowych potrzeb. Procedurę można stosować, gdy dana osoba odmawia dobrowolnego przyjęcia pomocy, choć wydaje się, że cierpi na chorobę psychiczną i stanowi dla siebie zagrożenie. Przy czym za zagrożenie uznaje się już sam fakt braku możliwości zaspokojenia własnych potrzeb. Pogląd, że przymusową pomocą można obejmować jedynie osoby agresywne, zgłaszające myśli samobójcze lub zachowujące się w ryzykowny sposób, burmistrz nazwał nieporozumieniem i mitem, który trzeba obalić.
Trzeba reagować, ale inaczej
– Spotykamy ich na co dzień, a nasi pracownicy miejscy znają ich historie. Człowiek stojący cały dzień na ulicy naprzeciwko budynku, z którego został eksmitowany 25 lat temu, czekający, aż go wpuszczą. Bokser, walczący z cieniem na rogu ulicy w Midtown, mamroczący do siebie podczas zadawania ciosów niewidzialnemu przeciwnikowi. Niereagujący mężczyzna, który nie jest w stanie wysiąść z pociągu na ostatniej stacji bez pomocy naszego mobilnego zespołu kryzysowego – wyliczał włodarz Nowego Jorku, prezentując nowe rozwiązania prawne. Jak podkreślił, jeśli ciężka choroba psychiczna powoduje, że ktoś nie ma schronienia i stanowi zagrożenie dla siebie, mamy moralny obowiązek pomóc mu w uzyskaniu leczenia i opieki, której potrzebuje. Temu właśnie ma służyć nowa, długofalowa strategia.
„To prawo nie działało 40 lat temu, kiedy próbował je wprowadzić burmistrz [Ed] Koch i nie zadziała dzisiaj” – zareagował na Twitterze Sam Tsemberis, psycholog, twórca metody „Najpierw mieszkanie”, założyciel i lider organizacji Pathways to Housing. W wywiadzie dla amerykańskiej telewizji publicznej PBS, Tsemberis nazwał plan burmistrza Adamsa „rozczarowującą niespodzianką”.
– Kiedy zaczynaliśmy program Housing First, było to dokładnie po pięciu latach tego przymusowego wożenia ludzi do szpitala – przypomniał. – Zostają tam miesiąc, a potem są wypisywani z powrotem na ulicę, bez mieszkania. Tak, mamy moralny obowiązek zrobić coś z bezdomnością, ale to musi być poparte dowodami i doświadczeniem. Wiemy już, że przymusowe leczenie w szpitalu psychiatrycznym nie jest rozwiązaniem problemu bezdomności. Mieszkanie jest rozwiązaniem problemu bezdomności, a dalsze usługi wsparcia w zakresie zdrowia psychicznego pomagają ludziom z chorobami psychicznymi lepiej sobie radzić – zaznaczył Sam Tsemberis.
Policja nie jest od tego
Jak podkreślił w swoim wystąpieniu burmistrz Nowego Jorku (niegdyś policjant), prawo stanowe już obecnie upoważnia funkcjonariuszy policji do wydania orzeczenia w sprawie przymusowego przekazania osoby z problemami zdrowotnymi do szpitala, ale wielu z nich czuje się nieswojo korzystając z tego uprawnienia, gdy mają jakiekolwiek wątpliwości, czy osoba w kryzysie spełnia kryteria. Dlatego Eric Adams zapowiedział uruchomienie infolinii, która pozwoli funkcjonariuszowi opisać lekarzowi, co widzi, a nawet skorzystać z połączenia wideo, aby uzyskać opinię eksperta na temat dostępnych opcji postępowania w danym przypadku.
– Musimy interweniować, gdy ktoś faktycznie stanowi dla siebie zagrożenie, jeśli kaszle krwią lub ma rany. Zdarzają się nagłe przypadki. Ale mamy już odpowiednie przepisy dotyczące zdrowia psychicznego, do zastosowania przez psychiatrę, pracownika socjalnego lub pielęgniarkę. Funkcjonariusze policji zajmują się egzekwowaniem prawa i bezpieczeństwem publicznym. To nie są klinicyści. I naprawdę wątpliwą praktyką jest oddawanie tego rodzaju władzy decyzyjnej w ręce policji – ocenił Sam Tsemberis w rozmowie z PBS. Zdaniem twórcy metody NM, w pierwszej kolejności należy się skupić na rozwiązaniu problemu bezdomności.
– Dla dobra nas wszystkich, a nie tylko ludzi, którzy są bezdomni. Wyleczenie choroby psychicznej zajmuje trochę czasu. Bezdomność można natychmiast wyleczyć, oferując niedrogie miejsce do życia, a osobom z poważnymi chorobami psychicznymi solidne usługi wsparcia. Na efektywność takich właśnie działań wskazują dowody – stwierdził Tsemberis.
Nie tylko szpital
Plan Adamsa przewiduje nie tylko przymusową hospitalizację osób z zaburzeniami psychicznymi będących w kryzysie bezdomności, ale także m.in. objęcie osób przebywających w schroniskach specjalistycznymi planami opieki długoterminowej.
– Chcemy, aby wszyscy nowojorczycy mieli dostęp do bezpiecznego miejsca do życia i pracujemy nad rozszerzeniem podaży mieszkań wspierających i niskobarierowych. Pilotujemy również innowacyjne modele, aby połączyć ludzi przebywających w schroniskach z usługami, których potrzebują. Nie możemy po prostu ustabilizować ludzi na kilka dni i wysłać ich z powrotem do miasta. Musimy zbudować kontinuum opieki, które pomoże pacjentom przejść do programów stopniowych i ostatecznie do mieszkań wspierających – przyznał burmistrz Nowego Jorku.
Źródło: nyc.gov, PBS, zdjęcia: FB burmistrza Nowego Jorku, www.pathwayshousingfirst.org